Anna Wazówna
Wycieczka po Brodnicy i regionie śladami Anny Wazówny
Do parku Anny Wazówny, miejsca rozpoczęcia wycieczki docieramy aleją Wędkarzy, która biegnie od mostu na ulicy Kościelnej, potem wzdłuż Drwęcy po lewej stronie i ogródków działkowych po prawej.
Park
Park imienia królewny rozciąga się na skwerze między ulicą Zamkową, pozostałościami murów obronnych, Drwęcą i fosą. Nazwa parku funkcjonuje od czasu jej uchwalenia przez Radę Miejską w 2002 roku. Jest to miejsce, które cieszy się dużą popularnością, zwłaszcza od ustawienia na nim nowej fontanny. Zanim to się stało, była tu stara fontanna w kształcie koła z niskim murkiem pokrytym betonem. Woda tryskała z wybetonowanego środka budowli trzema strumieniami. Została rozebrana w 2004 roku.
Nową zaprojektował Adam Matejkowski z Płowęża przy współpracy z obywatelem Armenii Hażaką Gewiorgjanem. Oficjalna uroczystość oddania wodotrysku i jego uruchomienia odbyła się wieczorem dnia 1 czerwca 2004 roku. Budowlę ustawiono z nieociosanych kamieni, na których z boku siedzi wykonana z mosiądzu dziewczyna, trzymająca dzbanek z wylewającą się wodą. Centralnym elementem nowej fontanny jest także trójstrumieniowy wodotrysk. Wokół nowej budowli ustawiono wiele gustownych ławeczek.
W parku najładniej jest latem, ale podczas zimy, kiedy na Drwęcy gromadzą się wielkie stada kaczek i łabędzi, ta okolica także cieszy się powodzeniem, zwłaszcza rodzin z małymi dziećmi.
Kolejnym etapem wycieczki są piwnice zamkowe, gdzie możemy umówić się z przewodnikiem, by posłuchać opowieści o pobycie Wazówny w naszym mieście.
Córka szwedzkiego króla Jana III z rodu Wazów i polskiej królewny Katarzyny Jagiellonki z przerwami przebywała w Brodnicy w latach 1605 - 1625. Brat Zygmunt III Waza ofiarował Annie starostwo brodnickie, w którym jedną z największych wsi była Gorczenica. W 2003 roku szkole w tej miejscowości zostało nadane imię Królewny Anny Wazówny. W roku 1611 Wazówna otrzymała także starostwo golubskie. Na powierzonych sobie terenach prowadziła działalność budowlaną, stworzyła azyl wyznaniowy dla ludności protestanckiej.
Znana była z ze swej wysokiej inteligencji, posługiwała się kilkoma językami. Pasjonowała ją botanika i ziołolecznictwo. Sama przygotowywała leki, miała własny zbiór recept, służyła ludziom wsparciem finansowym i pomocą medyczną. Dzięki jej pomocy pieniężnej ukazał się "Zielnik" profesora Akademii Krakowskiej Szymona Syreniusza, który był w Polsce używany do końca XVIII wieku. Anna i Zygmunt zostali wychowani przez Katarzynę Jagiellonkę w wierze katolickiej, ale Anna około piętnastego roku życia została luteranką i mimo licznych prób nawracania nie zmieniła nigdy swojej decyzji.
Wieża zamkowa
Podczas pobytu w Brodnicy starościna Wazówna kazała przebudować oraz powiększyć wzniesiony na przedzamczu przez Rafała Działyńskiego pałacyk i tu zamieszkała. Na jej polecenie zmieniono wierzchołek wieży zamkowej i zainstalowano na nim chorągiewkę-wiarowskaz, więc kolejnym etapem wycieczki jest wejście na wieżę, choć nie jest możliwe obejrzenie z bliska pamiątki po królewnie. Lepiej widać ją na zewnątrz spod wieży, ale z tak dużej odległości nie rozpoznamy dokładnie umieszczonych na niej elementów. Na chorągiewce znajdują się herby Wazów (stylizowany snopek), Gotlandii (stojący ukoronowany lew) i Szwecji (trzy korony) oraz data 1616 i inicjały "AP" (Anna Princeps).1
W lipcu 1624 roku nastąpiło pogorszenie stanu zdrowia królewny, o czym świadczy m.in. treść jej korespondencji wysyłanej z Brodnicy. Wszelkie metody leczenia i starania okazały się bezskuteczne i Anna zmarła na zamku w Brodnicy 6 lutego 1625 roku, przeżywszy 57 lat. Ze względów wyznaniowych jej ciało oczekiwało 11 lat na królewski pochówek. Dopiero w 1636 roku jej bratanek Władysław IV wystawił jej okazały pomnik nagrobny i urządził królewskie egzekwie w Toruniu w dzisiejszym kościele NPM, ówczesnym słynnym zborze ewangelickim.
W roku 1994 krypta toruńskiego grobowca królewny została otworzona i poddana badaniom oraz konserwacji. Dnia 15 października 1995 roku odbyło się uroczyste złożenie do odnowionego grobowca szczątków królewny w czasie ekumenicznego nabożeństwa, na którym nie zabrakło przedstawiciela Ojca Świętego oraz przedstawicieli szwedzkiego i polskiego duchowieństwa, świata kultury, nauki i dyplomacji.
Zamkowe piwnice
W odrestaurowanych piwnicach zamkowych oglądamy miejsce, w którym prawdopodobnie ustawiony był sarkofag Wazówny. O miejscu wiadomo tylko, że było to "sklepione pomieszczenie" na zamku brodnickim, odizolowane i zamykane drzwiami. Według Alicji Saar-Kozłowskiej "nie znalazły potwierdzenia teorie o pochowaniu królewny na ewangelickim cmentarzu w Brodnicy i późniejszej ekshumacji zwłok". Autorka pisze, że inskrypcja z brodnickiego sarkofagu, którą znamy dzięki Szymonowi Staropolskiemu, jest najcieplejszą, a zarazem chyba najbliższą prawdy charakterystyką Anny, jaką udało się dotychczas odnaleźć.2
"O królewnie Annie Wazównie powstaje już legenda utworzona nie tylko przez badaczy i miłośników jej losu. [...] To ciągłe trwanie w dniu dzisiejszym zapewnia Annie utwór brodniczanina, Pana Ryszarda Przybylskiego, który w swej Małej Ojczyźnie odnalazł bohaterkę godną tego, aby jej historię ująć w ramy poematu".3
Pomnik i pałac
Do zwiedzenia pozostał jeszcze pomnik starościny, który stoi od niedawna przed pałacem jej imienia. Uroczyste odsłonięcie pomnika odbyło się 10 listopada 2005 roku. Jego projekt opracował i zrealizował artysta-rzeźbiarz Ryszard Kaczor z Grudziądza. Pomnik wznosi się na wysokość około 4 metrów. Składa się ze stożkowego cokołu z kostki granitowej i ustawionej na nim postaci królewny oraz zamkowej wieży z mosiądzu. Wazówna ubrana jest w suknię z kryzą oraz czepek. W lewej ręce trzyma wiązankę ziół ułożoną na piersi. Między wydłużonymi fałdami sukni można odczytać nazwiska sponsorów pomnika. U dołu jego stożkowej podstawy znajduje się napis Anna Wazówna szwedzka królewna starościna brodnicka.
Spalony podczas wojny Pałac Anny Wazówny został odbudowany i w 1969 roku oddany do użytku. Warto wewnątrz obejrzeć portret królewny oraz na pierwszym piętrze dwa zabytkowe kominki z II połowy XVIII wieku. Portret jest kopią ze zbiorów Muzeum Narodowego w Warszawie i różni się od szwedzkiego tym, że w miejscu kotary nad głową królewny zostały namalowane herby.
Gorczenica i Golub-Dobrzyń
Ślady Anny Wazówny prowadzą jeszcze do Gorczenicy, gdzie, jak wyżej wspomniałam, można zwiedzić szkołę jej imienia i obejrzeć portret królewny namalowany przez Mieczysława Saar oraz do Golubia-Dobrzynia, w którym okres rezydencji starościny na zamku zalicza się do jego najświetniejszych czasów. Podczas tej drugiej wycieczki wypadałoby pojechać ulicą Targową, potem przez Mszano, ponieważ właśnie tędy podróżowała królewna do swego drugiego starostwa.
1Wultański Jerzy "Brodnickie ulice", Brodnica 2002.
2Saar-Kozłowska Alicja "Infantka Szwecji i Polski Anna Wazówna 1568-1625. Legenda i rzeczywistość",Toruń 1995.
3Przybylski Ryszard "Anna Wazówna królewna z białą chryzantemą", Brodnica 2005.