Do wylęgarni ryb w Grzmięcy (około 30 km)
Na terenie siedziby Zespołu Gospodarstwa Rybacko-Wędkarskiego Grzmięca Okręgu PZW w Toruniu tuż za smażalnią ryb, za bramą niepozornego, nowo wybudowanego budynku m.in. dzięki wsparciu Programu Operacyjnego Ryby 2007-2013 - można zwiedzić w ogromnej, nowoczesnej hali napełnione wodą, tajemnicze zielone baseny z malutkimi, nieco większymi i ogromnymi rybami. To unikatowy ośrodek wylęgu i podchowu jesiotra ostronosego, który kiedyś pływał i rozmnażał się w naszych rzekach, ale niestety wyginął wiele lat temu i do niedawna wydawało się, że tak już zostanie. Ośrodek w Grzmięcy jest szansą na odwrócenie wyroków historii. To tutaj bez żadnego rozgłosu trwają pionierskie w Europie starania o powrót rodzimego gatunku do naszych rzek i wód Bałtyku.
Fachowo proces ten nazywa się restytucją jesiotra ostronosego, chyba najbardziej niezwykłej ryby łowionej u nas ongiś masowo przez rybaków dla smacznego mięsa i kawioru. Ryba dorasta do wagi kilkuset kilogramów i kilku metrów długości, ma diaboliczny wygląd i kiedyś odgrywała ogromną rolę w ekosystemie i gospodarce.
Z ośrodka w Grzmięcy wypuszczono już do Drwęcy pierwsze młode jesiotry, którym wszczepiono chipy z nadajnikami telemetrycznymi. Ryby od razu popłynęły w dół rzeki, a następnie Wisłą dopłynęły do Bałtyku. Na pewno powrócą do nas na tarło, ale dopiero za ponad 10 lat, kiedy będą dorosłe.
Z Brodnicy jedziemy ulicami Wiejską i Niskie Brodno do mostu nad Strugą Brodnicką i skręcamy w prawo na ul. Wczasową. Po około 5 km docieramy do Żmijewa.
Żmijewo
Jest wsią wzmiankowaną już w 1298 r., kiedy Brodnica otrzymała prawa miejskie. W Żmijewie można obejrzeć gotycki kościół pw. św. Jakuba oraz XIX- wieczny dwór w otoczeniu parku.
Sprzed kościoła w Żmijewie jedziemy w prawo, w kierunku Brzezinek. Po 600 m przy figurze przydrożnej skręcamy na polną drogę w lewo.
Brzezinki
W centrum wsi warto obejrzeć park podworski, a zwłaszcza dwa pomnikowe drzewa: buk pospolity i cyprysik groszkowy.
Jeszcze w roku 1938 dwór w Brzezinkach był okazałą budowlą z bogatym wyposażeniem w gdańskie meble i srebra, a wokół otaczał go zadbany 4-hektarowy park. Właściciel dysponował ogrodnictwem i gorzelnią, która przynosiła duże zyski. W pobliżu znajdowało się ujęcie wody dla dworu, wyposażone w drewniane urządzenia. Dziś po ujęciu pozostało tylko niewielkie zagłębienie w pobliskim lesie. W 1939 r. dwór został zburzony, a właściciel majątku, obywatel narodowości niemieckiej Kurt Hőltzel (1887-1939), zastrzelony we wrześniu tego roku.
Wspomnianą wyżej drogą polną docieramy na skraj lasu, gdzie oglądamy dwie, ponad 250-letnie pomnikowe lipy. Dalej jedziemy prosto przez las aż do szosy biegnącej ze Zbiczna do Jajkowa. Skręcamy w prawo na most nad Cichówką, potem mijamy po prawej jez. Strażym i docieramy na most nad Skarlanką. Na odcinku między mostami, w pobliżu brzegu jeziora i pola biwakowego spotkamy dwa pomnikowe dęby znane jako „Adam i Ewa”, z których jeden został zniszczony przez wyładowania atmosferyczne.
Grzmięca
Miejscowość istniejąca prawdopodobnie już w XIV w. Wzmiankowana w roku 1437, kiedy we wsi funkcjonował młyn o dwóch kamieniach wykorzystujący siłę rzeczki Skarlanki na przesmyku pomiędzy jeziorami Kurzyny i Strażym. Jest prawdopodobne, że istniała tu także tkalnia.
W sąsiedztwie młyna znajdował się tartak, który spłonął. Obecnie obok dwóch jazów stoi murowany budynek i drewniane przybudówki. W budynku dawnego młyna, który prawdopodobnie wraz z jazami powstał w 1888 r., mieści się mała elektrownia wodna, której właścicielem jest Zespół Gospodarstwa Rybacko-Wędkarskiego Grzmięca Okręgu PZW w Toruniu.
W Grzmięcy znajduje się siedziba Brodnickiego Parku Krajobrazowego, przed którą warto obejrzeć ciekawy ogród dydaktyczny oraz tablice informacyjne o kajakowej i rowerowej ścieżce dydaktycznej. Tablicę o pieszej ścieżce „Bobrowiska” znajdziemy wcześniej po lewej stronie jazów przy moście nad Skarlanką.
Z placu przed siedzibą BPK kierujemy się w prawo do OW „Na Wzgórzu”, przed którym roztacza się widok na środkową część jez. Strażym. Dalej jedziemy prosto przez las równolegle z brzegiem jeziora aż do leśniczówki Bachotek, przy której rośnie pomnikowa lipa. Rezygnujemy z niebieskiego szlaku, który po około kilometrze skręca w dół nad jezioro, ponieważ pokonanie tego odcinka na rowerze jest bardzo uciążliwe. Przed leśniczówką na wzniesieniu drogi po prawej stronie czeka nas ciekawy widok na dwa jeziora jednocześnie: okrągłą Skrzynkę na dole i Strażym na górze.
Bachotek
Sprzed leśniczówki kierujemy się kilka metrów w lewo, a dalej w prawo na drogę prowadzącą na mostek Jadwigi nad Skarlanką, z którego po lewej roztacza się widok na jez. Bachotek, a po prawej – na rezerwat florystyczny Bachotek. Za mostkiem na rozwidleniu dróg stoi od 1958 r. pomnik w kształcie stylizowanego orła, który upamiętnia liczne egzekucje i spalenie ekshumowanych zwłok kilkuset Polaków zamordowanych w okresie okupacji w latach 1939 – 1945.
Z inicjatywy Barbary Radackiej córki jednej z ofiar dnia 7 września 2012 r. na pomniku została odsłonięta nowa tablica z nazwiskami zamordowanych. W realizacji pomysłu i ufundowaniu tablicy uczestniczył Zespół Szkół w Pokrzydowie i Nadleśnictwo Brodnica.
Tama Brodzka
Z mostku Jadwigi jedziemy ok. 5 km w lewo wg zielonych znaków szlaku na drodze pożarowej nr 7 do Tamy Brodzkiej. Stąd do centrum Brodnicy wzdłuż nieczynnych torów kolejowych po żółtym szlaku (szlaku św. Jakuba) jest ok. 6 km.